23 października 2012

W turkusie Jej do twarzy :)


Przysiadłam wczoraj i wyprodukowałam turkusową tuniczkę i getry. Zimno się robi... gdzie tu takimi gołymi nogami świecić. No oczywiście kapciuszki są obowiązkowe więc pojawiły się zaraz po getrach :)






Kapciuszki


A potem poszłyśmy do łazienki...








A ku ku!

Kwiatek też mojej produkcji

Wróżymy z kuli!?

Kobieta... obok błyskotek nie przejdzie obojętnie : )


A potem dorwała się do hustecznika i się zaczęło :)))








Brak komentarzy:

Prześlij komentarz