28 października 2012

Kreatywna podróż


Wczoraj byłam w przymusowej podróży. Ponieważ samochód prowadził mój mąż - ja miałam ręce pełne roboty!

Popełniłam dla Łucji bezrękawnik, czapkę z pomponem i szalik :))).
Pracę skończyłam dziś rano i pobiegłam ofocić od razu.

Bezrękawnik z zameczkiem ;)



Do tego czapka i szalik













Brak komentarzy:

Prześlij komentarz