No w końcu zrobiłam jakieś zdjęcie...
: )))
Dziergałam husteczniki - bardzo wdzięczne zajęcie!
Hustecznik miękki, uważam, jest o tyle lepsiejszy od sztywnego, że bezpiecznie można go w łóżku trzymać podczas nawet (czego nie życzę) - choroby. Można go wpakować do torebki, w aucie też nie stanowi zagrożenia. On po prostu układa się prawie tak jak sobie tego życzymy.
Hustecznik działkowy w odcieniach turkusu i fioletu
Pierwszy jaki w ogóle zrobiłam hustecznik... nie jestem super zachwycona bo jest nierówny.
Ale funkcję swoją spełnia i następne są już lepsze : )
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz